2017/02/16

30 DAY SQUAT CHALLENGE




Cześć!
Wiosna zbliża się małymi kroczkami, a to oznacza, że wakacje już tuż tuż. Każdy z nas chce wtedy wyglądać jak najlepiej, aby nie wstydzić się zakładać stroju kąpielowego. Żeby miesiąc przed okresem, na który czekają wszyscy , nie katować się rozmaitymi ćwiczeniami, zacznij już teraz!

30 day squat challenge, to jak sama nazwa mówi, 30 dni przysiadów. Z każdym dniem ich ilość jest zwiększana o 5, przez co nie odczujemy zbytnich bólów mięśni na drugi dzień. Do tego co 4 dni jest "rest" czyli przerwa, w której nie wykonujemy ćwiczeń. Jak dla mnie super!

Jednak żeby nasza miesięczna praca nie poszła na marne musimy wiedzieć jak prawidłowo robić przysiady.



Jak możecie zauważyć, planer ten widnieje na moim blogu (pod zakładką o mnie) już od kilku dni. Codziennie wykreślamy zrobiony dzień. Myślę, że to świetna sprawa dla osób, które dopiero zaczynają swoją przygodę z ćwiczeniami (jak ja, haha). Mam nadzieję, że wy również podejmiecie się tego wyzwania! Dajcie znać w komentarzu :)


Arlen♡

12 komentarzy:

  1. Zrobiłam jakiś rok temu ten challange ;D

    Zapraszam :
    unnormall.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Słyszałam o tym wiele ale ponoć nikomu po tym nie udało się schudnąć :)
    Może nie robili tego systematycznie?
    Mało brakuje mi do 180 obserwatorów. Pomożesz?
    Nie mogę przegapić tak świetnego bloga- obserwuje!!! Czekam na kolejne posty!!!
    ONLY DREAMS - KLIK ♥

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak tylko wyleczy mi się kolano to ruszam do ćwiczeń, bardzo fajny challenge, myślę że coś takiego będę robić :)

    http://live-telepathically.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Słyszałam o tym, ale ja wolę bardziej różnorodne ćwiczenia :)
    paulan-official-blog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam już ten challenge za sobą, ale z większą ilością przysiadów. Powodzenia :)

    ZAPRASZAM DO MNIE, KLIK

    OdpowiedzUsuń
  6. Robię przysiady, robię :)

    OdpowiedzUsuń
  7. ja planuje zaczac wiec swietnie sie przyda! <3

    OdpowiedzUsuń
  8. Przysiady daja mega efekty. Pamietam ze w tamtym roku robilam sumienne. Musze znowu przywrocic ten nawyk

    magdawiglusz.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Brałam kiedyś udział w takim wyzwaniu, ale zaczynało się od 50 przysiadów. Doszłam do 180 i musiałam z jakiejś przyczyny przerwać.
    Obserwuję :)
    http://niepoprawnymakijaz.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. Ooo bardzo mi miło że ktoś wykorzystal mój planner :D Ja już kończę to wyzwanie, ale na pewno zaraz zaczynam następne! Efekty są, tyłek 100x lepszy niż wcześniej, wytrwałości życzę!
    http://uglyographyy.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja osobiście robię wyzwanie 30 dni z Mel B! Efekty są prześwietne :D

    Pozdrawiam i zapraszam do mnie! http://unrealizable-nathalie.blogspot.com/?m=1

    OdpowiedzUsuń
  12. Uwielbiam Twojego bloga!
    Obserwuję i liczę na rewanż :)

    Za komentarz do posta odwdzięczam się trzema komentarzami :)

    http://www.sandrakopko.com/

    OdpowiedzUsuń