2017/03/26

,,NERVE'' W PRAWDZIWYM ŻYCIU


Kto by pomyślał, że sytuacja z filmu może się powtórzyć w prawdziwym życiu? Oglądając ,,Nerve" byłam zaintrygowana tą grą. Im trudniejsze zadanie do wykonania, tym więcej kasy do zgarnięcia. Ciekawe, prawda? Ktoś wpadł na pomysł, żeby wcielić tą grę w życie, jednak przy tym zmienił trochę zasady. 

Niebieski wieloryb - tutaj to ty płacisz najwyższą stawkę.

Może się to wydawać dziwne, ale wiele osób wzięło udział w tej ,,zabawie". Najwięcej ofiar tej gry zlokalizowano w miejscu jej powstania, czyli w Rosji. To chyba nie była zaskakująca wiadomość, bo jak ktoś kiedyś powiedział ,,Rosja to nie kraj, to stan umysłu". Z tego co wiadomo przez niebieskiego wieloryba zginęło już ok. 130 osób.

Rozumiem, że wiele z was nie do końca wie o co chodzi w tej grze, a więc już tłumaczę. Kiedy już zdecydowaliśmy się, że podejmujemy się tego wyzwania, piszemy do naszego ,,opiekuna". Od tej pory przez 50 dni wykonujemy zadania. Jednak nie są to normalne zadania. Zaczyna się od okaleczania, a dokładniej wycięcia żyletką na ręce ,,f50" i wysłania zdjęcia naszemu ,,opiekunowi". Z każdym dniem te zadania są coraz gorsze. Wychodzenie na dachy, oglądanie horrorów o różnych dziwnych godzinach, rozmowa przez Skype'a z ,,opiekunem", a na końcu samobójstwo, poprzez skoczenie z dachu wysokiego budynku.

A co jeśli w trakcie tej gry ktoś zechce zrezygnować? Niestety nie mam dobrej wiadomości. Przeczytałam ostatnio, że kiedy chcemy przestać grać to gra tak naprawdę się nie kończy. Wtedy twój ,,opiekun'' zaczyna przysyłać ci różne groźby, że jeśli nie wrócisz do wyzwania to on sam cię znajdzie i w najgorszym wypadku zabije.

A Ty? Co sądzisz o niebieskim wielorybie?



A tak na koniec pragnę was poinformować, że już niedługo wybije pierwsze tysiąc wyświetleń bloga! Do tego jeszcze 25 czytelników, mega się cieszę i dziękuję! ♥ Miłej niedzieli wam życzę :)

Arlen♡

2017/03/11

WIOSENNE INSPIRACJE



Śnieg stopniał, a dni stały się cieplejsze i dłuższe co oznacza, że wiosna niedługo zawita nasze rejony. Nareszcie! Szczerzę to zimę lubię, gdy jestem w domu, pod kocykiem i widzę tylko przez okno ten biały puch. Jako, że kalendarzowa wiosna już za kilka dni postanowiłam stworzyć tytułowe "wiosenne inspiracje". Nie wiem jak wy, ale ja już nie mogę się doczekać chodzenia wszędzie bez kurtki, bo będzie na tyle ciepło, że zwykła bluza mi wystarczy. Do tego codziennie będzie świeciło słońce i od razu chce się żyć! 



Kolaże te wykonałam ja, jednak obrazki użyte do ich zrobienia nie są moją własnością.



Arlen♡

2017/03/04

ULUBIEŃCY LUTEGO!



Luty był dla mnie dość ciężkim miesiącem. Zaraz po powrocie z ferii zimowych ( miałam pierwszy termin czyli 16-29 stycznia) byłam zalana dziesiątkami testów i kartkówek. Niestety ta sama sytuacja powtórzyła się pod koniec lutego. Jestem osobą leniwą i zazwyczaj nie chce mi się uczyć. Jednak mając codziennie jakieś testy czy pytania, muszę być przynajmniej z jednego przedmiotu przygotowana, bo dostając jedynkę nie jestem zbytnio dumna z siebie. Tak więc drugą połowę lutego spędziłam w domu nad książkami.Postanowiłam przez ten czas oderwać się od internetu i skupić się na nauce. Jednak w czwartek zaczęły mi się rekolekcję i miałam trochę czasu na nadrobienie zaległości. Tak więc przychodzę dziś do was z ulubieńcami lutego!




Na pierwszy ogień lecą piosenki tego miesiąca. Tym razem to Selena i Kygo oczarowali mnie swoją nową piosenką "It Ain't Me".





Kolejnym ulubieńcem jest lakier do paznokci Color Expert od Golden Rose. Ja posiadam go w kolorku o numerze 10. Jest to taki nieco martwy kolor. ma w sobie róż, szarość i odrobinę fioletu. Ostatnio bardzo podobają mi się paznokcie w takim kolorze. Co do trwałości lakieru to jest ona bardzo dobra! Ja lubię mieć pomalowane paznokcie, ale nie lubię ich malować. Zazwyczaj lakier odpryskiwał mi już po 1-2 dniach,a czasem zdarzało się że po kilku godzinach! Z lakierem od GR nie mam takich problemów, a lakier spokojnie wytrzymuje mi na paznokciach 5 dni! Jego cena jest bardzo niewielka bo jest to ok. 6 zł.



Niestety już ostatnim ulubieńcem jest serial, a mianowicie "Riverdale". Opowiada on o małym miasteczku, w którym po rozpoczęciu roku szkolnego ginie kapitan drużyny futbolowej - Jason Blossom. Nagle każdy staje się podejrzanym, ale prawdziwym mordercą może być tylko jedna osoba.
Serial mega wciąga już od pierwszego odcinka i polecam obejrzeć go każdemu!



Arlen♡